Nam wystarczało to, co widzieliśmy przez okno i nie kwapiliśmy się z Markiem do wysiadania z samochodu. Zimno. Wilgoć w powietrzu. Wieje od zatoki. Ale jak Mały Nos prosi o yellow submarine, to trudno mu odmówić:
Wcześniej prowadziliśmy coś w rodzaju rankingu. Ten plac zabaw wypada całkiem dobrze w kategorii "plac zabaw przy parkingu". Cecha szczególna: budzące respekt ogrodzenie i akcenty morskie (żółta łódź podwodna i niebieska łódka na sprężynie).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz