[Kiedyś znajdę fragment z "Pan raczy żartować, panie Feynman!" o lodach i tu wkleję.]
Jedyną zdecydowaną osobą, która podjęła decyzje na całe życie, jest Marcin. Truskawka albo malina. Marysia kiedyś była zdecydowana, teraz eksperymentuje, wzięła perski szafran. Ja wybieram smaki nieowocowe i spróbowałam kawy, Marek podobnie, tym razem zielona herbata. Chcemy wierzyć i wierzymy tabliczce przy drzwiach, że kawa jest włoska, a herbata to japońska matcha. Były pyszne.
Plac Szczepański 7 - najlepsze lody w Krakowie.





P.S. Basia śmietanka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz