
Lubimy łódzki Design Festival :-). Nie byłam w żadnym innym polskim mieście na imprezie tego typu, ale mam porównanie z targami mebli w Mediolanie (może bardziej adekwatne są imprezy towarzyszące, np. to, co ma miejsce w Zona Tortona) i uważam, że radzimy sobie bardzo dobrze. Podoba mi się ogólny kierunek, w ktorym zmierza festiwal i nie ukrywam, że bardziej niż "design" przemawia do mnie "awareness" (hasło przewodnie w 2012 roku, "świadomość").
Co roku wybieramy z Markiem projekt, który najbardziej nam się podoba. W tym roku skradła moje serce "Mobilna gościnność" (przedstawiona na wszystkich zdjęciach wyżej). To nie jest przedmiot do kupienia. To nie pomysł do skopiowania. Dla mnie to inspiracja i czysta pozytywna energia. I świadomość.
Cześć Design Festivalu, widzimy się w przyszłym roku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz