Kiedyś zrobię zdjęcia w Wydawnictwie Ładne Halo (jak odważę się zapytać). A na razie pokazuję wszystkie ładne rzeczy, które stamtąd przynieśliśmy (oprócz bardzo dużego, niemieszczącego się na zdjęciu plakatu). Od góry: książka, ubieranka z lalką wycięta przez Marysię z ostatnich stron książki, lalki zrobione przez Marysię i Marcinka (bardzo fajny pomysł: po czytaniu książki i ubieraniu lalek dzieci szły z nimi w pokazie mody) i na koniec perełka: dedykacja i dwa mopsy dla Marysi i Marcinka od Kasi Boguckiej, autorki tekstu i ilustracji (genialnych zresztą, jak dla mnie):
P.S. Bardzo lubimy to, co robi Ładne Halo i dlatego musimy się pochwalić: w czerwcu wygraliśmy konkurs na zdjęcie dzieci z książką "O psie, który szukał". Wystroiliśmy się w nasze najbardziej pasiaste piżamy i bardzo było warto to zrobić, bo w nagrodę dostaliśmy psa zrobionego przez ZOO52. Nasze zdjęcie i pies:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz